Jest piękny!
Tak, jest czasem niepokojący i pełen absurdów jak niemal wszystkie skandynawskie społeczeństwa, ale jest przy tym tak uroczy, tak słodko dziecinny, tak dobry, tak mądry, tak nostalgiczny i tak zabawny, że będę do niego wracać i wracać!
A tak JAKIEGOŚ bohatera nie było od dawna! Mnie nie wkurzał. ja go...
Jestem dopiero po szóstym odcinku i jak czytam komentarze innych to zastanawiam się, co mnie w tym serialu wciągnęło - i to, obok samej specyfiki Szwecji, jest chyba domniemana przeze mnie przewrotność tej historii. Gosta jest potwornie przesłodzony, chodząca skrajna dobroć, każdemu chce pomóc, każdego zrozumieć i to...
więcejKiedyś zniesmaczyła mnie "Amelia", której punktem honoru (a może kompulsywnym przymusem) było pomaganie wszystkim dookoła, bez względu czy tego chcą, czy nie. Wkraczanie w czyjeś życie dla zaspokojenia swoich altruistycznych zapotrzebowań wydawało mi się absolutnie nie na miejscu. Mimo to "Amelia" w jakiś sposób...
Mówię sobie, o, szwedzka odmiana "przystanku Alaska", będzie fajnie, odpocznę od tych amerykańskich seriali. Jakiś skandynawski powiem świeżości!
Przebrnąłem przez półtora odcinka i się poddałem.
Postacie jak dla mnie jednowymiarowe, ich problemy zupełnie mnie nie ruszają a nawet drażnią.
Czyżby efektem dość...