Myślisz,że byle "marny aktorzyna" jest w stanie zagrać tak "irytującego ćpuna" by wzbudzić w tobie tak negatywne emocje?
Postać miała taka być i tylko punkt dla reżysera, że wybrał tego właśnie gościa natomiast nie zmienia to faktu, że to cienki bolek, w tej roli był po prostu sobą.
Ja bym powiedział że w tym filmie on był raczej dymaczem takim co tylko o dziewicach myślał a ćpunem to raczej Kacper był i go wciągał w dragi!