Uwielbiam gościa. Tworzy różne kino. To familijne, to science- fiction, to zajebiste czarne komedie. Szkoda, że niedoceniany ( co widać chociażby na tym jego "aktywnym" forum ). Bebe: Świna z Klasą mimo wszystko zła nie jest. Śmieszna i fajnie wymyślona. Czarownice z Eastwick to sam miód. A Mad Max to genialna mieszanka science-fiction, dramatu, thrillera. Wszechstronności Millerowi nie da się odmówić