Chodzi mu pewnie o to, że nawet ktoś kto choćby w minimalnym stopniu zaznajomił się z dziełami Hitcha doskonale wie, że mistrz w prawie każdym swoim filmie ma jakiś epizodzik, więc tekst "Ciekawostką jest pojawienie sie w filmie samego Hitchcocka - sławny reżyser występuje w epizodzie jako mężczyzna mijający Montgomery'ego." jest pozbawiony sensu.