Według mnie film sam w sobie średni ale Sandra Bullock no według mnie to perełka aktorstwa i niesie ten film ku górze, hehe :D
W ogóle jej twarz się nie porusza jak mówi. Dziwnie wygląda i jeszcze w scenie w okolicach minut 24:42 naciąga jakby sobie twarz otwierając usta :x
Widać po takich komentarzach jak ludzie nie ogarniają emocji i filmów. Ma grać jak w brazylijskich dramach? Gra straumatyzowaną osobę, wypraną z uczuć i zamkniętą w sobie? Taka postać. CZasem lepiej i równie wiele można przekazać samymi oczami i ruchem jak w tym przypadku a nie szarżowaniem. No ale oczywiste rzeczy lepiej trafiają do przeciętnych ludzi
No ja wiecej obejrzałam z nią filmów niż zapewne ty. Nie ogladam brazylijskich dramatów, wiec sie nie wypowiem. Jakim ruchem? jak tam żadnego ruchu nie było. Słaby scenariusz i dialogi.