Dlaczego zrobili tak gównianą animacje? Nawet nie oglądając wiem że to będzie porażka. Zamiast robić kontynuacja justice league dark apokolips war to oni robią jakieś słabe coś
Nie oglądał, a już wie. xD A tak naprawdę to wiesz niewiele. Przecież słabym Justice League Dark: Apokolips War zakończyli równie słabe animowane uniwersum inspirowane New52. Zaczęli już chyba nowe od przeciętnego SUPERMAN: MAN OF TOMORROW. Niby nudne, znowu origin, sporo głupotek, ale za to ton filmu fajny tak jak i postać Supka.
Wygląda trochę jakby Justice Society to był już drugi film w tym nowym uniwersum animowanym. Ten sam styl animacji i ten sam Supek co w Man of Tomorrow. Do tego sugestia utworzenia Ligi. No ale zobaczymy.
Obejrzałem i to jest porażka. Strasznie nudny miks Tronu atlantydy z Flashpointem, Ultimate Avengers (kreskówka Marvela) i sztampowymi historiami originów. Wszystko już było. Wątki bezsensowne (po cholerę cały wątek podróży Flasha w czasie?). Już po 15 minutach dokładnie opowiedziałem całą końcówkę filmu bo była w 100% oczywista. A pomyśleć, że kilka lat temu kreskówki DC były arcydziełami.
Z tym wątkiem podróży Flasha trafiłeś w sedno. Raz, że nie ma to żadnego wpływu na jego rzeczywistość (może poza tym, że to Barry proponuje założenie LS). A dwa, ta podróż do alternatywnej przeszłości jest po prostu bez sensu.
Moim zdaniem animacja jest całkiem w porządku, nawet mi się podoba. Najbardziej zaimponowali mi z Wonder Woman, bo w końcu wygląda na niezłego koksa, ale ma też uczucia, dokonali tego czego nie udało się z WW84. A no i w końcu postacie mają w miarę normalne proporcje ciała. No ale to moje subiektywne opinie i każdy ma prawo do swoich.
Chyba nie wiesz o czym mówisz. Apokolips War zamykał The New 52, filmy między Flashpointem, a Apokolips Warem to zamknięta całość. Czy udana to można polemizować, miała ta seria swoje plusy (solowy film o Aquamanie, przedstawienie kilku fajnych postaci, kozacki Batman, GENIALNY Thomas Wayne, mocne zakorzenienie Constantine'a w świadomości ludzi), jak i minusy (za mocny akcent na Damiana, który jest po prostu męczący, zwłaszcza że Grayson i Tim zeszli na czwarty plan, powierzchowne potraktowanie tak waznych postaci jak Hal Jordan, Martian Manhunter czy w zasadzie brak Green Arrowa), ale nie ma mowy o kontynuacji bo teraz DC idzie dalej.
Ja tam nie rozumiem, dlaczego Barry'emu dali jakaś murzynkę zamiast Iris West, która jak wiemy z komiksów, była biała i ruda... Czy to jakaś forma nienawiści do białych, rudych kobiet?