MUZYKA SZOK!!!! NAJLEPSZA JAKĄ KIEDYKOLWIEK SŁYSZAŁEM W FILMIE!!!
Tak, zgadzam się Lorenc to mistrz nie ma takiego drugiego w polskiej kinematografii. Jeden z najlepszych na świecie!
zgadzam się, że muzyka to najsilniejszy punkt tego filmu i chyba jego najlepsze, obok "300 mil do nieba" dokonanie na tym polu.
Chociaż tu jest najbardziej kojarzony ze współpracy z Władysławem Pasikowskim, skądinąd były to bardzo dobre filmy
Mój ulubiony kompozytor. Zdecydowanie. Do dziś mam ciarki na plecach na samą myśl o jego kompozycjach!
No, jest jeszcze Preisner, ten to potrafił przybić człowieka... Trzy kolory czy kawałek z 'Tree of life'... Polecam.
U mnie muzyka jedna z najlepszych. W 1997 roku pamiętam, że bardzo dużo pisano o tym filmie i puszczano audycje w radio. Raz coś tam sobie sprzątałam w biurku, na dolnych półkach i akurat miałam włączone radio. Jak usłyszałam pierwsze dźwięki to myślałam, że padnę, a już paść nie mogłam bo akurat byłam na kolanach, ZATKAŁO mnie, dosłownie zamurowało i słuchając muzy zobaczyłam Niebo otwarte, niewiarygodne przeżycie.
Panie Michale, ja bardzo dziękuję.