Lake Bell (
"Własnym głosem"),
Jon Bernthal (
"Furia") i
Omari Hardwick (
"Kick-Ass") dostali role w thrillerze
"Shot Caller", którego gwiazdą jest
Nikolaj Coster-Waldau (
"Gra o tron").
Film opowie o gangsterze, który wychodzi po wielu latach z więzienia i zostaje zmuszony przez dawnych kolegów do przeprowadzenia jeszcze jednej niebezpiecznej akcji na terenie Kalifornii.
Do obsady dołączyli również
Benjamin Bratt,
Emory Cohen,
Juan Pablo Raba,
Evan Jones i
Jeffrey Donovan.
Reżyserem i scenarzystą filmu jest
Ric Roman Waugh (
"Infiltrator"). Zdjęcia ruszają 26 maja w Nowym Meksyku.