"Blondynka" się nie podoba, bo nie pokazuje silnej Marilyn Monroe?

Andrew Dominik odniósł się do krytyki, z jaką spotkała się jego "Blondynka". Opowieść o Marilyn Monroe z Aną de Armas w roli głównej zebrała dość mieszane recenzje i reżyser twierdzi, że wie, dlaczego. Zgadzacie się z twórcą?

Andrew Dominik broni "Blondynki" przed krytyką

Andrew Dominik opowiedział o recenzji "Blondynki" na Red Sea International Film Festival w Arabii Saudyjskiej. Reżyser zauważył, że produkcja spotkała się z najsilniejszym sprzeciwem wśród widzów z USA. Znienawidzili ten film!, skomentował twórca.

Żyjemy w czasach, gdy ważne jest, by prezentować kobiety jako silne. Ludzie chcą wymyślić Marilyn Monroe na nowo jako silną kobietę. Taką chcą ją oglądać, dodał reżyser. Jeśli im tego nie pokażesz, złoszczą się.

To dziwne, bo ona nie żyje. Film nic w tej kwestii nie zmienia, tłumaczy dalej Dominik. Krytykom filmu chodzi o to, że film eksploatuje, wyzyskuje jej wspomnienie i wizerunek. To słuszny zarzut. Ale na tym polega cała idea filmu. Próbujemy wykorzystać ikonografię jej życia i wykorzystać ją w innym celu. Staramy się wziąć to, co znane, i wywrócić sens na drugą stronę. Ale ludzie nie chcą tego oglądać.


Dominik dodał jeszcze, że jako Australijczyk, który dorastał w latach 80., gdy "obrażanie publiczności było obowiązkiem, by wybić ją z samozadowolenia", czuje się "bardzo zadowolony", że "Blondynka" zirytowała tak wiele osób. Powiedział też, że amerykańskie kino staje się coraz bardziej konserwatywne i przypomina bajeczkę na dobranoc, którą wszyscy znają na pamięć. Ale ja nie chcę opowiadać bajeczek na dobranoc, podsumował.

"Blondynka": szczegóły filmu o Marilyn Monroe

Oparty na bestsellerowej powieści Joyce Carol Oates film "Blondynka" przedstawia odważną nową wizję życia jednej z największych ikon Hollywood — Marilyn Monroe. Od niestabilnego dzieciństwa Normy Jeane przez jej drogę do sławy i skomplikowane romanse "Blondynka" zaciera granice faktów i fikcji, aby pokazać pogłębiający się rozłam między publiczną i prywatną tożsamością gwiazdy. 

W obsadzie prócz Armas znaleźli się m.in. Adrien Brody, Bobby Cannavale, Garret Dillahunt i Julianne Nicholson.

Zapraszamy do słuchania podcastu "Mam parę uwag" o filmie "Blondynka" Andrew Dominika i "Nie martw się, kochanie" Olivii Wilde:



Podcastu możecie wysłuchać również na Spotify, Apple Podcasts i Google Podcasts.